UWAGA: Portal dowcipas nie odpowiada za szkody i powikłania, które mogą być wynikiem długotrwałego śmiechu do rozpuku po przeczytaniu zamieszczonych tu dowcipów. Nie odpowiadamy także za straty kalorii utraconych w wyniku śmiechu (podczas śmiechu poruszanych jest około 60 mięśni) oraz za przyspieszenie powstawania zmarszczek mimicznych!
Śmiech to zdrowie - wybór należy do ciebie!
Fryzjer do klientki z tlustymi wlosami: - Strzyzenie, czy wymiana oleju? | enpi(110) Ranking:
| 2006-01-25 07:39:17 KRÓTKI 0 głosów |
Jest niedziela, czas wypłaty kieszonkowego... Ojciec wyciąga portfel i mówi do syna: - Możesz jak zwykle dostać 100... albo możesz dostać 1000 i lanie od matki, jeżeli powiesz jej, że te czarne stringi, które znalazła w naszym samochodzie, należą do twojej dziewczyny. | enpi(110) Ranking:
| 2006-01-25 07:38:38 ŚREDNI 0 głosów |
Wsiada skin do tramwaju Starsza Pani ustępuje mu miejsca i mówi: -Biedny chłopczyk...Nie dość że po chemioterapii to jeszcze w butach ortopedycznych | Arcik M(53) Ranking:
| 2006-01-17 10:55:08 ŚREDNI 0 głosów |
- Och misiu, jesteś cudowny - rzekła Barbara tuląc się do niego i z rozmarzeniem potarmosiła jego imponująco owłosiony tors. - Mmm.... - zamruczał - Nie jesteś taki jak inni... - Mmmmm... - zamruczał ponownie twierdząco - Może jednak przeprowadziłbyś się do mnie, zamiast włóczyć po lesie, wpieprzać jagody i straszyć inne zwierzęta... ? | enpi(110) Ranking:
| 2006-01-08 10:49:14 DŁUGI 0 głosów |
Nieśmiały, niepozorny człowieczek podchodzi do płotu swego ogródka i po cichutku woła sąsiada: - Panie Wieśkuu! Ekhm.. panie Wieśkuu! Pan Wiesiek podchodzi - No, co tam, panie Zbyszku? - Bo ja mam takie pytanie... bo z pana to gość, taki oblatany... taki towarzysko obyty, rozchwytywany... taki ekhm, przepraszam... jebaka... jeszcze raz przepraszam... - No, już dobrze, dobrze, dosyć tego słodzenia, o co chodzi? - Niech mi pan powie, panie Wieśku, boo... ja sobie tam trochę poczytałem i... czy... eee... ekhm... wstydzę się... ten seks oralny to on przyjemny jest? - Oczywiście! Super jest.. - A... a.. ten... no... seks w... e... drugą dziurkę... to, co, fajny? - Noo, to już zależy, jedni lubią inni nie... - Acha, i to wszystko można bez skrępowania, tak? I mówi pan, że kobitki w ogóle oporów do tego nie mają? - Kobiety? A tego to nie wiem, panie Zbyszku... | enpi(110) Ranking:
| 2006-01-07 13:07:24 DŁUGI 0 głosów |
Pewne trzy parafie nawiedziła plaga wiewiórek. Całe dziesiątki rudych stworzonek zamieszkały w murach kościołów. Członkowie pierwszej parafii uznali to za wolę Boga i wiewiórki zostały. W drugiej parafii delikatnie wyłapano wszystkie i wywieziono do lasu, lecz po trzech dniach wróciły. Tylko w trzeciej parafii znaleziono właściwe rozwiązanie: wiewiórki zostały ochrzczone i wpisane do rejestrów parafialnych. Od tej pory widuje się je tylko na Wielkanoc i w Boże Narodzenie. | enpi(110) Ranking:
| 2006-01-06 07:55:12 DŁUGI 0 głosów |
Dwie wielkie armie stoją naprzeciwko siebie. Muszkiety gotowe do odpalenia. Armaty ustawione. - Panowie, prosimy! Strzelajcie pierwsi! 8211; krzyczy gość ubrany z francuska. - Nie, panowie, wy pierwsi strzelajcie! 8211; słychać odpowiedź ze strony wojaków, z wyglądu Anglików. - Panowie, muszkiety w dłoń, strzelajcie! - Nie, nie, nie...! Wy pierwsi! - Strzelajcie Anglicy, kurfa wasza mać! - Nie, wasza kolej, w rzyć pukani Francuzi! - Prosimy... - Nie, wy pierwsi!
.... był październik, mijał właśnie 87 rok wielkiej Stuletniej Wojny... | enpi(110) Ranking:
| 2006-01-04 07:19:46 DŁUGI 0 głosów |
- To stół, przy którym będzie pani pracować. - Dobrze. - To telefon, który będzie pani odbierać i mnie łączyć. - Dobrze. - To fax, z którego będzie pani odbierać wiadomości do mnie . - Dobrze. - To expres do kawy, którym będzie pani mi ją parzyć . - Dobrze. - Ja przepraszam, czy zna pani jakieś inne słowa oprócz słowa dobrze? - Seks, mineta. - Dobrze. | enpi(110) Ranking:
| 2006-01-02 17:46:30 DŁUGI 1 głosów |
Pewna aktorka opowiada koleżance o niedawnym obiedzie ze znanym reżyserem. - Pokazał mi scenariusz. Wiesz, główna rola jakby dla mnie stworzona. Potem poszliśmy do niego, żeby omówić zamysł filmu. I w trakcie rozmowy ten bydlak mówi mi, że widzi mnie w roli pokojówki, która na ekranie nie mówi ani słowa. - No i co ? - pyta koleżanka - No wiesz. Roześmiałam mu się prosto w jajca. | enpi(110) Ranking:
| 2006-01-01 16:35:41 DŁUGI 0 głosów |
Podobno na początku wszyscy ludzie byli jednej barwy. Ale kiedy Pan zapytał się Kaina, co zrobił ze swoim bratem, to ten zbladł i tak mu już zostało. | enpi(110) Ranking:
| 2006-01-01 16:34:16 ŚREDNI 0 głosów |
|